MOSTY

Dwa mosty.
 Jeden przeszłości i teraźniejszości.
 Drugi marzeń i realności.
Obydwa,
 Spinają brzegi,
 Brzegi rzeki życia.
 Chodzę czasami tymi mostami.
 I zastanawiam się,
 Nad życia meandrami.
 Dziwne są te mosty.
 Dziwne są na nich odczucia.
 Wracają wspomnienia,
 Prowokują marzenia.
Tak jest od zawsze,
 Od dziejów zarania.
Mnie to jednak nie wystarcza.
Szukam mostu trzeciego.
Mostu logiki i sensu istnienia.
 Ale może chcę za dużo,
 Może tak się nie da.
 Może.
 Może przy teraźniejszoóci,
 Zostać trzeba.


 Skumar 14.07.2012

Kommentar schreiben

Kommentare: 0